O mnie

Kontakt do mnie dobraewangelia@wp.pl. oraz fcb Kefas Ewediel

piątek, 21 stycznia 2022

1. MOJA HISTORIA

 Ten blog, informacje w nim zawarte są dla szczerych osób które poszukują Boga a tym samym prawdy w obecnych czasach i zdążyły zorientować się że instytucje bądź organizacje religijne do których należeli lub jeszcze należą nie pochodzą od Prawdziwego Boga gdyż nie ma w nich prawdy bądź jest częściowa a ludzie którzy przewodzą im nie wykonują woli Boga zgodnie z tym czego uczy Słowo Boże.

 Jeśli jesteś człowiekiem który wierzy w tak zwane "teorie spiskowe" nazywają cię  "foliarzem" to ten blog również jest dla ciebie. Akurat tak się składa ze gro z tych teorii ma swoje spełnienie w proroctwach które Bóg umieścił w Słowie Bożym. Sama wiedza i świadomość na temat tego jak świat jest zakłamany oraz że zmierza ku zagładzie nie uratuje cię od niej. Natomiast Bóg daje zbawienie od przerażających wydarzeń które mają nadejść bo, to co w obecnej chwili się odbywa (pseudopandemia, szczypionki, lockdowny, niszczenie gospodarki) to tylko początek prawdziwego ucisku.

 Ten blog jest jednym ze sposobów na głoszenie ewangelii i pomoc ludziom którzy są zagubieni po tym kiedy zorientowali się jak świat jest zakłamany i to zakłamany w takiej skali że trudno można było sobie wyobrazić. W tym blogu chciałbym się podzielić moimi badaniami biblii gdyż tylko w Słowie Bożym mogłem odnaleźć drogę prawdy która prowadzi do Boga. Jak również znaleźć odpowiedzi na pytania które pojawiły się kiedy zorientowałem się że zostałem oszukany przez organizacje do której miałem zaufanie.

 Wychowałem się w rodzinie Świadków Jehowy, jednakże nie ochrzciłem się. Teraz cieszę się z tego powodu gdyż jako nie ochrzczony mogę swobodnie rozmawiać z każdym ze Świadków ( jako wykluczony nie miałbym takich możliwości lub byłyby one ograniczone). Jako dorosły już chłopak wyjechałem do innego miasta (kilkaset km od domu rodzinnego) wiec straciłem kontakt z organizacją. Żyłem jak normalny człowiek ale nie obchodziłem świąt, urodzin, itd. W miarę upływającego czasu straciłem wiarę w to że armagedon, wielki ucisk i spełnianie proroctw to kwestia niedalekiej przyszłości a raczej wierzyłem że to wydarzy się pewnie nie za mojego życia a nawet życia moich dzieci tylko dużo później a ja dożyje starości i umrę jako starzec. Oddaliłem się od Boga. Myślałem o pracy o założeniu rodziny o sporcie który uprawiałem a który był moją wielką pasją.

 Wszystko zmieniło się kiedy zaczęła się plandemia. Pamiętałem że w czasach końca miały nadejść zarazy, głód, wojny i postanowiłem odświeżyć sobie pamięć co do tych kwestii. Sięgnąłem po książkę Wspaniały Finał Objawienia (Apokalipsy) wydawnictwa Strażnica. Zacząłem czytać i miedzy czasie jeszcze inny kolega (katolik) zaczął czytać biblię i tak rozmawialiśmy sobie o sytuacji która obecnie panowała w kontekście biblijnym. Co może oznaczać ta cała plandemia i czym może się skończyć. Postanowiłem czytać na nowo publikacje Świadków Jehowy i tam szukać odpowiedzi. Dodatkowo czytałem biblię (Przekład Nowego Świata) i tak krok po kroku, strona za stroną moja wiara rosła ale nie tylko w Boga ale również w organizację. Książki Świadków są pisane pięknym językiem nacechowanym wielką miłością a sami Świadkowie to ludzie bardzo serdeczni i mili. W zborze panuje atmosfera miłości, prawdziwej braterskiej miłości ( większość szeregowych Świadków Jehowy nie jest świadoma jakie grzechy ma na koncie Ciało Kierownicze i są bardzo bogobojnymi ludźmi) w związku z czym w mojej głowie zrodziła się myśl aby wstąpić w szeregi organizacji którą miałem jako jedyna prawdziwą religię.

 Punktem przełomowym była rozmowa z moim starszym bratem który mieszka za granicą. Chciałem również aby on też wrócił do organizacji a tym samym do Boga. Brat nie wierzył organizacji, mówił o pedofilii która również jest w organizacji i o innych informacjach które głoszą że są nieprawdziwe, wysłał mi filmiki które pokazują prawdziwe oblicze tych którzy kierują organizacją. Ja nie mogłem sobie wyobrazić aby ludzie którzy głoszą tak wspaniałe nauki oparte na wzajemnej miłości mogli sami mieć coś za paznokciami. Brat wcześniej wysyłał mi filmy podważające doktryny Świadków lecz te przy pomocy biblii obaliłem. Pomyślałem że jeśli w filmach dotyczących pedofilii będą dowody przeciw organizacji to Bóg ustrzeże mnie przed fałszem a jeśli nie znajdę niezbitych lub wyraźnych dowodów przeciw organizacji i wszystko okaże się nie udolną próbą oczernienia tych uczciwych ludzi to wtedy umocnię się w wierze iż Świadkowie Jehowy to jedyna prawdziwa religia. Więc zapoznałem się z filmami które przesłał mój rodzony brat. Informację zawarte w tych filmach, dane liczbowe nie pozostawiały wątpliwości co do tego iż Ciało Kierownicze i Towarzystwo Strażnica które wydaje książki i publikacje nie pochodzą od Boga. Dodatkowo informacje te pochodziły z biur oddziałów wiec były autentyczne. Skala pedofilii w Australii była tak ogromna ( ponad 1000 przypadków pedofilii na 80000 Świadków Jehowy którzy byli zarejestrowani w Australii) że skłoniło mnie to do dalszych poszukiwań grzechów jakie miała na koncie organizacja. Dodatkowo fakt iż żadne z tych przypadków nie zostało zgłoszone na policje a nawet ci którzy tego się dopuszczali zostawali po wykluczeniu ponownie przyłączani do szeregów Świadków sprawiło że miałem pewność iż organizacje należy odrzucić jako drogę do Boga. Później doszły kolejne kwestie które poddawały wątpliwość słuszności doktryn które Ciało Kierownicze stworzyło i przedstawiło jako Boże (kwestia roku 1914, namaszczenia duchem, ostatka, armagedonu). Dalsze zagłębianie się w tematy związane z historią powstania organizacji, historia Charles Russell'a założyciela organizacji tylko upewniły mnie iż ludzie którzy przewodzą każdej instytucji czy organizacji religijnej nie są kierowani duchem prawdy i nie należy mieć zaufania do nikogo z nich. 

Tej nocy kiedy zapoznałem się z tymi informacjami nie zmrużyłem oka. Była to ciężka noc dla mnie. Czułem się oszukany i zagubiony byłem rozbity wewnętrznie. Dowiedziałem się o fałszu i o kłamstwach ale w mojej głowie pojawiły się pytania: To gdzie jest prawda? Czy Bóg w którego wierzyłem istnieje w postaci jaką znałem przez organizację a może Bóg jest Trójcą albo Jezus jest Bogiem? Czy Boże imię to Jehowa i czy można używać Imienia Bożego? Jak wyglądają inne przekłady biblii? A może w odpisach oryginałów znajdują się inne informację o których dotychczas nie wiedziałem? Tylu interpretatorów biblii jest i cały internet usiany jest wszelkimi filmami bądź artykułami na temat biblii i Boga. Tej nocy kiedy modliłem się prosiłem Boga aby mi wybaczył jeśli nadużyłem Jego Imienia lub robiłem coś niezgodnie z Jego wolą gdyż nie wiedziałem tego wcześniej. Prosiłem Boga o odpowiedź bo jestem zagubiony i nie wiem gdzie jest prawda i jak jej szukać. Wiedziałem że świat to wielkie oszustwo ale nie zdawałem sobie z ogromu możliwości szatana który jest architektem tego zepsutego świata. Następnego dnia Bóg ulitował się na de mną i pozwolił znaleźć mi pewne informacje w oparciu o biblię (ale inny niż Przekład Nowego Świata) co do Niego Samego i następną noc przespałem bez większych problemów. Przypomniały mi się słowa Jezusa: "szukajcie a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone". Wiedziałem że aby znaleźć odpowiedź na wszelkie pytania i wątpliwości dotyczące pewnych doktryn i poglądów biblijnych musze zacząć od początku. Czytać biblię a najlepiej porównywać przekłady i konfrontować wersety w oparciu o dostępne odpisy oryginałów i wszelkie dostępne przydatne do tego informację pozabiblijne. 

 Zdecydowałem się przybliżyć moja historię dlatego iż wiem że są ludzie tacy jak ja którzy również zdemaskowali fałsz jaki jest w ich organizacjach, kościołach, zborach bądź innych instytucjach religijnych i czują się oszukani i nie wiedzą gdzie w takim razie szukać prawdy. Czują się zagubieni i często ich dalsze kroki mogą zadecydować "czy trafią z deszczu pod rynnę". Zdaję sobie sprawę że są na świecie osoby które oprócz konsumpcji i szukania uciech i zaspokajania własnych potrzeb myślą tez o innych, kiedy patrzą na świat i innych ludzi to nie są obojętne na ich los. Myślą o tych którzy są w rozterce, mają problemy bo chociaż chcą być uczciwi to wciąż są wykorzystywani przez tych którzy mierzą ich swoją miarą. Obserwują świat i interesują się nie tylko tym co zjedzą lub co będą robić jak wrócą z pracy albo kiedy zacznie się weekend. Zauważają cierpienie innych i boli ich to, dlatego że umieją się wczuć w położenie innych. Są wspaniali ludzie na tym świecie i żyje nadzieją że na tej jeszcze "starej ziemi" będzie mi dane was poznać. Jezus powiedział o was że "jesteście solą tej ziemi" ( Mateusza 5:13). Warto jest walczyć o każdego z was bo to wielkie szczęście otaczać się takimi ludźmi jak wy i dla was spędziłem te godziny przy komputerze abyście wiedzieli że nie jesteście sami. Wiedzcie że nie należę do żadnej organizacji, kościoła, czy partii politycznej i nie reprezentuje żadne ugrupowanie czy zbór. Jest wiele grup gdzie ludzie którzy opuszczają dane wyznanie przyjmuje nauki innych które nie są zgodne z naukami w biblii. Dlatego ten blog jest przede wszystkim zachętą do tego abyście sami sprawdzili jaka jest prawda i wskazaniem w jaki sposób można przy pomocy telefonu komórkowego, komputera czy tabletu z dostępem do internetu "dokopać się" do ukrytej prawdy. Badania swoje opierałem na takich źródłach:https://www.biblia.info.pl/blog/biblia-on-line/ aplikacji na telefon Hebrew Bible and New Covenant, biblehub.com oraz http://bibliaapologety.cba.pl/ oraz przekłady drukowane. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

50. Z deszczu pod rynnę

  Wielu opuszczając szeregi KRK porzuca bałwochwalstwo, naukę o czyśćcu i kult maryjny itp. sądząc że to wystarczy do zbawienia. Lecz prawda...