O mnie

Kontakt do mnie dobraewangelia@wp.pl. oraz fcb Kefas Ewediel

sobota, 26 lutego 2022

13. Czy powinniśmy robić zapasy?

 Zanim zacznę ten temat chciałbym wyjaśnić dlaczego zdecydowałem się napisać o tym. Moje posty są wynikiem zapotrzebowania na takie tematy które poruszam przy rozmowach z innymi. Pytania które zadają mi niektórzy sprawiają że chcąc pomóc im w odnalezieniu prawdy i wierze w Boga zmuszają mnie do jeszcze bardziej wnikliwego studium biblii i jest to podyktowane tym iż każdy człowiek jest warty tego by mu chociaż starać się pomóc a nie odrzucać go przez to że różnimy się poglądami. Chcę wypełniać wolę Naszego Ojca w niebie dlatego ostrzegam wszystkich gdyż tak powinni zachowywać się prawdziwi naśladowcy Chrystusa. Nie chcę przekonywać nikogo by wierzył tak jak ja, raczej zależy mi by sprawdził to o czym zaraz napiszę. Robię to z troski o tych którzy nie widzą niebezpieczeństwa jakie nadciąga. Staram się jak najczęściej posługiwać wersetami gdyż jak już wspomniałem, ja nie mam swojej mądrości dlatego korzystam z tej która zawarta jest w Słowie Bożym.

 Jako niedoszły Świadek Jehowy, wierzyłem w proroctwa i w to że nastąpi koniec tego systemu rzeczy, lecz w organizacji kwestia ta była przedstawiana niezbyt szczegółowo i mówiono nam że żyjemy w dniach ostatnich. Problem w tym że te dni liczono już od roku 1914 i nikt nie skupiał się nad tym kiedy to nastąpi. Uczono nas aby patrzyć na swoje uczynki i uświęcać się przez miłość do Boga i być mu posłuszny. Teraz również uważam to za priorytet oraz poznawanie Boga oraz Chrystusa (Jana 17:3). Jednakże czy powinniśmy ograniczać się do budowania się i pracy nad sobą by dostąpić zbawienia? Czy Bóg w Swoim Słowie zamieścił proroctwa po to by były one tylko przedmiotem dyskusji i dodatkiem do rozmyślań?

  • Objawienia 1:3
"Błogosławiony, który odczytuje, i którzy słuchają słów Proroctwa, a strzegą tego, co w nim napisane, bo chwila jest bliska."

Jeśli Bóg ustami proroków, apostołów i Swego Syna przemawia przez proroctwa do nas wierzących to znaczy że są one ważne gdyż w ten sposób Bóg ostrzega nas i oczekuje abyśmy nie lekceważyli proroctw ( 1 Tesaloniczan 5:20) a tym samym działali.

  • Łukasza 20:21,22
"Skoro ujrzycie Jerozolimę otoczoną przez wojska, wtedy wiedzcie, że jej spustoszenie jest bliskie. (21) Wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry; ci, którzy są w mieście, niech z niego uchodzą, a ci po wsiach, niech do niego nie wchodzą! (22) Będzie to bowiem czas pomsty, aby się spełniło wszystko, co jest napisane."

Słowa te wypowiedział Chrystus do swych uczniów i nie wypowiedział ich tylko proroczo odnośnie naszych czasów aby nas ostrzec. Nasz Pan chciał realnie ostrzec swoich uczniów aby uciekali z Jerozolimy ponieważ miasto te miało być zburzone a ludność niemalże w całości zgładzona. Czy uczniowie Jahszuy zbagatelizowali te ostrzeżenie i mówili do siebie że nie trzeba się martwić o nic tylko myśleć o Bogu i o Chrystusie wzrastając w wierze? Czy ci naśladowcy Chrystusa nie obserwowali zdarzeń jakie miały miejsce za czasów ich życia? Nie analizowali ówczesnej sytuacji politycznej i chcąc dostrzec znaki które podał Chrystus jako ostrzeżenie dla nich nie wykonali tego o czym mówił? Historia świecka potwierdza że gdy pierwsi chrześcijanie ujrzeli wojska rzymskie pod Jerozolimą w roku 66, uciekli z Judei i przenieśli się do Pelli za Jordanem. Gdyby nie potraktowali poważnie tego ostrzeżenia Jahszuy i zostali w Jeruzalem po prostu by zginęli. Okazali wiarę w słowa swego Pana i ta wiara ocaliła ich. Jest to dla nas nauka żebyśmy nie lekceważyli słów proroctwa i jest to związane z działaniem a nie upatrywaniem wybawienia w niebiblijnym pochwyceniu przed wielkim uciskiem.

  • Hebrajczyków 11:7
"Przez wiarę Noe został pouczony cudownie o tym, czego jeszcze nie można było ujrzeć, i pełen bojaźni zbudował arkę, aby zbawić swą rodzinę. Przez wiarę też potępił świat i stał się dziedzicem sprawiedliwości, którą otrzymuje się przez wiarę"

Tak jak Noe czy Lot zachowali swoje życie i ich rodzin, tak uczniowie Chrystusa ocaleli przez wiarę w Słowo Boże. Oni wszyscy przez swoje działanie wynikające z wiary mogli ocaleć tak i my kiedy mamy słowa proroctwa nie powinniśmy ograniczać się do tego aby słuchać ale aby zachowywać słowa proroctwa w myśl Księgi Objawienia 1:3 .

  • Marka 13:7,8,10
" A gdy usłyszycie o wojnach oraz wieści wojenne, nie trwóżcie się; musi się to stać, ale to jeszcze nie koniec. (8) Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu i będą miejscami trzęsienia ziemi, będzie głód. To jest początek boleści."

" Lecz najpierw musi być zwiastowana ewangelia wszystkim narodom."

  • Objawienia 6:2-6
"I ujrzałem: oto biały koń, a siedzący na nim miał łuk. I dano mu wieniec, i wyruszył jako zwycięzca, by [jeszcze] zwyciężać. (3) A gdy otworzył pieczęć drugą, usłyszałem drugie Zwierzę mówiące: Przyjdź! (4) I wyszedł inny koń barwy ognia, a siedzącemu na nim dano odebrać ziemi pokój, by się wzajemnie ludzie zabijali - i dano mu wielki miecz. (5) A gdy otworzył pieczęć trzecią, usłyszałem trzecie Zwierzę mówiące: Przyjdź! I ujrzałem: a oto czarny koń, a siedzący na nim miał w ręce wagę. (6) I usłyszałem jakby głos w pośrodku czterech Zwierząt, mówiący: Kwarta pszenicy za denara i trzy kwarty jęczmienia za denara, a nie krzywdź oliwy i wina! (7) A gdy otworzył pieczęć czwartą, usłyszałem głos czwartego Zwierzęcia mówiącego: Przyjdź! (8) I ujrzałem: oto koń trupio blady, a imię siedzącego na nim Śmierć, i Otchłań mu towarzyszyła. I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta"

Ze słów Naszego Pana wynika że przed znakami czasu które podał odnośnie: wojen, głodu i trzęsień ziemi będzie najpierw zwiastowana ewangelia. Słowa z Księgi Objawienia dotyczące otwierania pieczęci przez Baranka czyli Chrystusa zaczynają się od czterech jeźdźców a pierwszym z nich jest jeździec na białym koniu i jest zwycięzcą tym samym symbolizuję tych wiernych i oddanych którzy głoszą ewangelię. Rzeczywiście obserwując świat możemy stwierdzić olbrzymi wzrost głoszenia ewangelii. Zwłaszcza przez internet porusza się tematy biblijne na taką skalę jakiej nie było nigdy. Następni jeźdźcy symbolizują odpowiednio; jeździec na koniu maści czerwonej - wojny, jeździec na koniu maści czarnej oznacza głód. Chrystus powiedział że przed wojnami usłyszymy pogłoski o wojnach, wieści wojenne i musi się to stać. Jeśli chodzi o pogłoski wojenne to sytuacja za naszą wschodnią granicą nie pozostawia złudzeń, ale te pogłoski były wcześniej. O nich wspomniałem w poście do spiskowca. Na wojny, zarazy czy głód wspomniane w Mateusza 24:7 nie mamy wpływu i musi się to stać ale jeśli Sam Chrystus ostrzega nas o tym to powinniśmy działać jak pierwsi chrześcijanie uciekli z Jerozolimy tak i my możemy wykonać pewne ruchy. Z wiary w to że niebawem będą wojny i zarazy a następstwem tego będzie głód to możemy zrobić zapasy. Odnośnie tej kwestii z biblią w ręku zastanawiałem się czy prawdziwi wierzący powinni robić zapasy. Wielu wierzących uważa że Bóg się wszystkim zajmie i nie trzeba się zamartwiać w myśl 12 rozdziału i 22 wersetu z Ewangelii Łukasza: "aby nie martwić się o to co mamy jeść i w co się odziać". Jednakże badając kontekst tego fragmentu pisma wynika że Chrystus mówił o tym abyśmy nie zabiegali o bogactwa i aby to niebyło naszym priorytetem, zwłaszcza że robimy to z myślą o sobie. Mamy skupiać się na Królestwie Bożym a nie na mnożeniu majętności, często przez to zaniedbując sprawy duchowe. Jednakże sprawa zapasów żywności nie wynika z chęci bycia bogatym gdyż pożywienie to konieczność. Dodatkowo Chrystus mówił o życiu codziennym a nie życiu u kresu dni podczas wielkiego ucisku. Ponadto jeśli mamy możliwości by robić zapasy i robimy to nie tylko z myślą o sobie i rodzinie ale również z myślą o tych którzy będą potrzebowali takiej pomocy to wykażemy w czynach że miłujemy swoich bliźnich. Następnym czynnikiem który wpływa na decyzję by robić zapasy jest przykład Józefa. Kiedy faraon miał proroczy sen i Józef wyjaśnił znaczenie snu o tym że nadejdzie 7 lat urodzaju i 7 lat głodu to przez te pierwsze 7 lat działał by gromadzić zapasy gdyż uwierzył że będzie wielki głód tak jak Bóg ostrzegł go przez sen faraona, dzieje te opisuje 41 rozdział Księgi Rodzaju. Dziś sytuacja się powtarza i Nasz Stwórca słowami Swego Syna ostrzega nas o tym że będzie głód. Dziś wielu biblistów próbuje odczytywać proroctwa i zauważa ich spełnienie dziś lecz informację o tych ostrzeżeniach bagatelizuję a przecież jak mówi 1 Tesaloniczan 5:20 "proroctwa nie lekceważcie!"

  • Ew. Łukasza 21:20,21
"Gdy zaś ujrzycie Jerozolimę otoczoną przez wojska, wówczas wiedzcie, że przybliżyło się jej zburzenie. (21) Wtedy mieszkańcy Judei niech uciekają w góry, a ci, którzy są w obrębie miasta, niech wyjdą z niego, a mieszkańcy wsi niech nie wchodzą do niego."

Powyższe słowa Naszego Pana też mówią dużo co możemy zrobić. Jeśli ktoś ma taką możliwość niech sprzeda swoje mieszkanie bądź dom w mieście i kupi dom na wsi nawet mały ale z działką na tyle dużą by móc z niej wykarmić siebie i osoby jemu bliskie. A ci którzy dysponują dużymi środkami finansowymi niech pomyślą o tych co ich nie mają a będą potrzebować pomocy i schronienia więc mogą kupić jeszcze większą działkę. Bóg daje wam sposobność okazania innym swojej miłości właśnie w taki sposób. Jeśli mieszkasz na wsi to zostań tam i najlepiej wykop swoją studnię bo jeśli zabraknie prądu to woda nie popłynie z kranu. Każdy niech robi na tyle ile pozwalają mu możliwości i módlcie się do Boga Jahwe o kierownictwo w Imię Syna Jego Jahszuy jakie decyzje podjąć.  

  • Ew. Mateusza 24:36
"Lecz o dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec."

Ktoś mógłby powiedzieć że nie wiemy kiedy to nastąpi bo tylko Bóg to wie i ja też się z tym zgadzam.

  • Ew. Łukasza 21:29-31
" I powiedział im podobieństwo: Spójrzcie na drzewo figowe i na wszystkie drzewa; (30) gdy widzicie, że już puszczają pąki, sami poznajecie, iż lato już blisko. (31) Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest Królestwo Boże."

Nikt nie zna dokładnej daty kiedy rozpocznie się to dziać lecz Nasz Pan przepowiedział to nam i podał znaki po których możemy poznać że to już bardzo blisko. Jeśli dla kogoś jego poznanie biblii podpowiada mu że to jeszcze odległa sprawa to niech robi według tego jak uważa ja tylko dzielę się moimi spostrzeżeniami w oparciu o obserwację świata filtrując to przez słowa Pisma Świętego.

 W jaki sposób robić zapasy? Pamiętajmy że są ludzie którzy mają ograniczone środki finansowe i bytowe. Nie posiadają ogrodu a nawet piwnicy i dlatego tym bardziej ci którzy mają takie możliwości powinni pomyśleć o swych braciach i siostrach którzy będą potrzebowali takiej pomocy. Gdybym był rolnikiem który posiada kawałek ziemi nagromadziłbym nasiona i wszelkie produkty długoterminowe, wykopał studnię bo być może Bóg da taką sposobność i moglibyśmy pomóc innym, nie tylko naszej rodzinie w czasie wielkiego ucisku. To wielki przywilej stać się narzędziem w ręku Boga by przyczynić się do ocalenia innych. Możemy okazać tym wielką miłość do swoich bliźnich nie tylko ustami ale przede wszystkim czynem. Jeśli ktoś mieszka w bloku i nie posiada piwnicy to dobrym sposobem jest tyndalizacja mięsa. Jest to metoda konserwacji nie tylko mięsa ale i innych produktów za pomocą obróbki cieplnej. Umieszczamy mięso bądź inny produkt spożywczy w słoiku i gotujemy go w pierwszy dzień 3 godziny, drugi dzień 2 godziny i w 3 dzień godzinę. Takie wekowanie poprzez długie gotowanie sprawia że produkty po tyndalizacji mogą być przechowywane poza lodówką nawet kilkadziesiąt lat. Najlepiej obrazuje to film Adolfa Kudlińskiego. Zamieszczam film i polecam tą stronę z innymi przepisami:


Takie słoiki z mięsem można przechowywać nawet w wersalce lub pod łóżkiem i nie zajmują dużo miejsca więc to dobre rozwiązanie dla tych którzy nie mają piwnicy. Jeśli ktoś posiada płytę indukcyjną a tyndalizacja zużywa wiele prądu to dobrym pomysłem jest zakupić sobie przenośną kuchenkę gazową. Posiadam taką i nie zajmuję ona wiele miejsca a butla z gazem starcza nawet na zrobienie 150 słoików. Dodatkowym atutem takiej kuchenki jest to że na wypadek braku prądu można podgrzać wodę i ugotować coś do zjedzenia. Koszt kuchenki czteropalnikowej to 200 zł więc warto ją mieć w domu. Długoterminowym źródłem węglowodanów złożonych jest makaron którego przydatność do spożycia sięga kilku lat. Jeśli zakupimy zgrzewarkę próżniową (koszt 120 zł, posiadam taką i działa bez zarzutu) to wydłużymy jeszcze ten okres. Puszki fasoli lub roślin strączkowych to również dobre źródło białka i nie są jeszcze drogie, ponadto zajmują mało miejsca. Owoce w puszkach również są dobrym pomysłem jeśli ktoś nie ma piwnicy i warunków by robić własne konfitury. Sytuacja w Polsce sprzyja aby robić takie zapasy, zwłaszcza mięso jest jeszcze tanie w hipermarketach gdyż duże sieci handlowe chcąc wykończyć lokalnych dostawców mięsa stosują ceny dumpingowe ( poniżej kosztów produkcji). Oczywiście lepsze jest mięso od rolnika ale jest ono trudnodostępne i droższe. Jeśli ktoś uznaje kogoś kto robi takie przetwory za wariata i głupca to chciałbym aby wskazał mi w którym momencie występuje przejaw tej głupoty?

1. Produkt zrobiony przez nas samych gwarantuje nam że są w nim nie oszukane składniki, np. wiemy że jest tam 90 procent mięsa a nie jakieś niewiadomego pochodzenia masy i konserwanty.

2. Mamy pewność że będzie nam smakować gdyż sami przyprawiamy pod nasze gusta.

3. Produkt przez to że nie musi być przechowywany w lodówce jest wygodny w konsumpcji gdyż możemy zabrać taki słoik wszędzie i tam go spożyć.

4. Dużo tańszy niż w sklepie, własnoręcznie zrobiony sprawia że oszczędzimy, a przy stale rosnącej inflacji jest to raczej przejaw mądrego spożytkowania pieniążków niż zakupywania gotowców.

5. Długoterminowość. Metoda tyndalizacji jest znana naszym dziadkom i powoduję że taką żywność można przechowywać nawet kilkadziesiąt lat.

Temat robienia zapasów powoduję różne reakcje ale najczęściej jest odbierany jako coś nienormalnego w obecnych czasach. Dzieję się tak dlatego że człowiek ocenia wszystko przez pryzmat swojego życia. I tak np. 30latek nigdy przez swoje życie nie zaznał głodu i braku produktów na półkach, również dużo starsi ludzie nie pamiętają aby w ich życiu zaistniała taka sytuacja by zmuszała ich do robienia zapasów. Ludzie oceniają wszystko przez pryzmat swojego krótkiego życia. Dlaczego krótkiego? Dlatego że taki nawet 80 latek słyszał już w swoim życiu zapewne o kilku końcach świata i przeżył kilka kryzysów gospodarczych i nic się nie wydarzyło aby miał się i teraz bać. Opowiem wam o moim sąsiedzie który jest w podeszłym wieku. Tak podeszłym że pamięta czasy Drugiej Wojny Światowej. Kiedy powiedziałem mu nie chcąc od razu przechodzić do tematu proroctw że warto robić zapasy w tych trudnych niepewnych czasach to on zaskoczył mnie. Powiedział że jak się tylko zaczęła ta akcja koronoświrusem to zrobił zapasy i że jest przygotowany. Opowiedział mi jak było za czasów wojny i wie co to jest głód dlatego zrobił zapasy. Tak więc to jak oceniamy i odbieramy świat definiuję nasze życie a ówcześnie żyjący nie zetknęli się z sytuacją aby czegoś mogło zabraknąć stąd ich pogląd na tą sprawę i częste komentarze że to przesada.

Zastanawiałem się długo czy powinienem pisać o tym i napotkałem na werset który sprawił że zdecydowałem się napisać o tym, gdyż jak wcześniej pisałem i będę to wspominał: Kieruję się tym czego uczy mnie Bóg przez Swoje Słowo. A że zależy mi na swoich bliźnich to ostrzegam ich o tym o czym dowiaduję się przez biblię.

  • Ezechiela 33:6-8
"Jeśli jednakże stróż widzi, że przychodzi miecz, a nie dmie w trąbę, i lud nie jest ostrzeżony, i przychodzi miecz, i zabija kogoś z nich, to ten ostatni porwany jest wprawdzie z własnej winy, ale winą za jego śmierć obarczę stróża. (7) Ciebie, o synu człowieczy, wyznaczyłem na stróża domu Izraela po to, byś słysząc z mych ust napomnienia przestrzegał ich w moim imieniu."  

Oczywiście nie jestem żadnym prorokiem i nie miałem żadnej wizji ani snu ani nic nie wiem o jakimś nadprzyrodzonym objawie mocy Bożej we mnie a jedynie wiem tyle że jestem marnym paprochem któremu Bóg ze Swojej wielkiej łaski dał poznać się przez biblię i teraz z miłości do wszystkich którzy traktują poważnie słowa tej księgi ostrzegam aby zaczęli działać i bo przez wiarę w słowa samego Syna Bożego mogą ocaleć z wielkiego ucisku. Wiemy bowiem że będziemy musieli przejść przez czas udręki (Objawienia 7:14) dlatego jak napisał Paweł.

  • 1 Tesaloniczan 5:21
"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie!"

  • Dzieje Apostolskie 17:11
"którzy byli szlachetniejszego usposobienia niż owi w Tesalonice; przyjęli oni Słowo z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają."

Powinniśmy oczywiście pamiętać o najważniejszym aby budować się i uświęcać przez miłość do bliźniego bo w ten sposób tylko możemy powiedzieć że kochamy również Boga (1 Jana 4:20,21) a tym samym wypełnimy przykazania, jednakże może to iść w parze z badaniem świata gdyż wtedy tylko będziemy mogli odczytać proroctwa które są dla wszystkich ostrzeżeniem od Boga i Syna Jego. Pamiętajmy że bez uznania Bożego nawet gdybyśmy zrobili schron i zapewnili sobie żywność i wodę na sto lat to nie uratowałoby nas od gniewu Boga.

  • Objawienia 19:10
"I upadłem przed jego stopami, by pokłon mu oddać. I mówi: Bacz, abyś tego nie czynił, bo jestem twoim współsługą i braci twoich, co mają świadectwo Jezusa: Bogu samemu złóż pokłon! Świadectwem bowiem Jezusa jest duch proroctwa."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

50. Z deszczu pod rynnę

  Wielu opuszczając szeregi KRK porzuca bałwochwalstwo, naukę o czyśćcu i kult maryjny itp. sądząc że to wystarczy do zbawienia. Lecz prawda...