O mnie

Kontakt do mnie dobraewangelia@wp.pl. oraz fcb Kefas Ewediel

piątek, 10 listopada 2023

39. Czy istnieje prawdziwy kościół Chrystusowy?



 Czy istnieje jakiś konkretny kościół, zgromadzenie czy organizacja religijna która jako jedyna ma prawo nazywać się Chrystusową? A może istnieje jakaś wąska grupa ludzi którzy wierzą i głoszą w stu procentach prawdy Boże na miarę zborów apostolskich z I wieku?

W obecnym czasie jesteśmy świadkami przebudzenia ludzi którego głównym powodem jest pewien zbiór wydarzeń i dziwnych zbiegów okoliczności zauważalnych na świecie wraz z pojawieniem się pseudipandemi która zapoczątkowała okres upadku społeczeństwa, upodlenie gospodarki, ograniczenia ludzi pod płaszczykiem walki z groźnym wirusem i pseudoszczypionki oraz wielu innych czytelnych nawet dla mało refleksyjnych osób elementów pobudzających naszą dociekliwość. Efektem tego wielu ludzi opuściło i dalej opuszcza kościoły i różne organizacje religijne, widząc w nich zgniliznę oraz fałsz. 

Ludzie pragną gromadzić się i spotykać z innymi po to aby nie być w tym osamotnionym i często jest tak że zamieniają większe kościoły na mniejsze wierząc że same rozstanie z dawną religią wystarczy. Wierzący człowiek sądzi że na pewno gdzieś istnieje zorganizowana grupa ludzi która zrzesza prawdziwych chrześcijan i pragnie do niej dołączyć. Wielu ludzi tworzy zbory, kościoły i grupy osób które uzurpują sobie prawo do miana prawdziwej eklezji Chrystusowej sądząc że tylko oni mają najlepsze poznanie i są napełnieni duchem świętym. I tutaj pojawia się konflikt gdyż takich grup, kościołów utwierdzonych w przekonaniu że tylko oni głoszą prawdy biblijne jest cały ogrom.

Czy Pismo Święte daje odpowiedź na to zagadnienie?

W czasach apostolskich przecież zakładano zbory i mianowano usługujących i istniała tylko jedna grupa prawdziwych naśladowców Chrystusa której przewodzili apostołowie więc teraz analogicznie powinno być tak samo. Tylko jest jedno "ale", bardzo ważne "ale".

Współcześnie nie żyjemy w czasach kiedy po ziemi chodzą ludzie napełnieni duchem świętym jak w przypadku apostołów. Nie ma obecnie żadnej osoby namaszczonej duchem świętym aby mogła ona na miarę apostołów zakładać zbory. Stąd tak wielka liczba denominacji i jeszcze większa rozbieżności w doktrynach które głoszą poszczególne kościoły, zbory czy denominację. Dlatego tyle kłótni i sporów o to kto ma lepsze poznanie.

Dzieje Apostolskie 2:3,4,16-18 (NBG)

"Zostały im także ukazane rozdzielające się języki jakby ognia i osiadł na każdym jednym z nich. (4) Więc wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym oraz zaczęli mówić innymi językami, jak im Duch dawał wypowiedzieć."

"ale dzieje się to, co zapowiedziano przez proroka Joela: (17) A w ostatnich dniach zdarzy się, mówi Bóg, że wyleję z mojego Ducha na wszelkie ciało wewnętrzne, zatem wasi synowie i wasze córki będą prorokować, wasi młodzieńcy ujrzą wizje, a wasi starsi śnić będą snami. (18) Także w tych dniach wyleje z mojego Ducha na moje sługi oraz na moje służebnice i będą prorokować. "

Fragment ten upewnia nas że apostołowie oraz pierwsi chrześcijanie zostali napełnieni duchem świętym wraz z którym obdarzeni byli nadprzyrodzonymi mocami, przecież nawet wskrzeszali ludzi. Spójrzmy dalej:

Dzieje Apostolskie 2:33,39 (BW)

"wywyższony tedy prawicą Bożą i otrzymawszy od Ojca obietnicę Ducha Świętego, sprawił to, co wy teraz widzicie i słyszycie."

"Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła."

Zgodnie ze słowami proroka Joela które były obietnicą, Bóg wylał swego ducha na uczniów Chrystusa lecz ta obietnica dotyczyła/odnosiła się do nich (obecnych) i do ich dzieci (następnego pokolenia). Wraz ze śmiercią Jana który żył najdłużej z apostołów, skończyły się czasy w których po ziemi chodzili ludzie napełnieni duchem świętym. Dlaczego właśnie w tamtym okresie duch święty  został wylany? W I wieku potrzebne to było do tego aby ewangelia rozprzestrzeniła się jak najdalej w świecie pogańskim gdzie nie znano Prawdziwego Boga. Kiedy apostołowie wypełnili swoje dzieło ewangelia rozeszła się po świecie i przetrwała do dziś. Oczywiście później wdarło się odstępstwo niemniej jednak bez daru Bożego jakim byli napełnieni pierwsi uczniowie Chrystusa nie możliwym byłby taki rozkwit ewangelii bo początki są zawsze najtrudniejsze.

Fragment z Dziejów Apostolskich i Joela wskazuje nam coś bardzo ciekawego:

Dz. Ap. 2:19,20

" I uczynię cuda w górze na niebie, I znaki na dole na ziemi, Krew i ogień, i kłęby dymu. (20) Słońce przemieni się w ciemność, A księżyc w krew, Zanim przyjdzie dzień Pański wielki i wspaniały."

Joel 3:3,4

"I ukażę znaki na niebie i na ziemi, krew, ogień i słupy dymu. (4) Słońce przemieni się w ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie ów wielki, straszny dzień Pana."

Podczas wylania ducha świętego miały nastąpić pewne znaki opisane powyżej zwiastujące zbliżający się dzień Pana, dzień Jahwe. Lecz dzień Pański nie nastał w I wieku i dlatego proroctwo to ma swoje podwójne wypełnienie tuż przed powrotem Chrystusa, przed dniem Jahwe. 

Prorok Joel oraz Łukasz w Dziejach Apostolskich informuje nas o pewnych znakach o których możemy przeczytać w innych fragmentach Pisma które odsłaniają nam następne szczegóły.

Apokalipsa 6:12

" I ujrzałem: gdy otworzył pieczęć szóstą, stało się wielkie trzęsienie ziemi i słońce stało się czarne jak włosienny wór, a cały księżyc stał się jak krew."

Mateusza 24:29

"Zaraz też po ucisku owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku; gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte."

Marka 13:24,25

"W owe dni, po tym ucisku, słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. (25) Gwiazdy będą padać z nieba i moce na niebie zostaną wstrząśnięte. "

Łukasza 21:25,26

" I będą znaki na słońcu, księżycu i na gwiazdach, a na ziemi lęk bezradnych narodów, gdy zahuczy morze i fale. (26) Ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat, bo moce niebios poruszą się. "

Przy otwarciu szóstej pieczęci z Apokalipsy następują wspomniane przez Joela znaki, należy nadmienić że oczywiście są one symbolem. Następnie z relacji Jana dowiadujemy się co następuje po szóstej pieczęci i tuż przed otwarciem siódmej.

Apokalipsa 7:2,3

" I ujrzałem innego anioła, wstępującego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga żywego. Zawołał on donośnym głosem do czterech aniołów, którym dano moc wyrządzić szkodę ziemi i morzu: (3) Nie wyrządzajcie szkody ziemi ni morzu, ni drzewom, aż opieczętujemy na czołach sługi Boga naszego."

Co jest pieczęcią Boga Żywego?

Efezjan 1:13

"W Nim także i wy usłyszeliście słowo prawdy, Dobrą Nowinę o waszym zbawieniu. W Nim również uwierzyliście i zostaliście opatrzeni pieczęcią Ducha Świętego, który był obiecany."

Efezjan 4:30

" I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia."

2 Koryntian 1:22

"On też wycisnął na nas pieczęć i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych."

Pieczęcią jest duch święty który ponownie jako dar od Boga zostanie dany wybranym tuż przed otwarciem siódmej pieczęci. A dlaczego wtedy ponownie będzie wylany duch? Ponieważ nastąpi coś czego nie było wcześniej. Szatan odda władzę pierwszej bestii oraz drugiej bestii o rogach baranka (Antychrystowi) oraz obdarzy go swoją wszelką mocą (2 Tes. 2:9) przez okres 42 miesięcy. Dlatego Bóg również obdarzy swoich wybranych mocą od Siebie tak iż: "Dwom moim Świadkom dam władzę, a będą prorokować obleczeni w wory, przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni (42 miesiące)."

My znajdujemy się jeszcze przed tym wydarzeniem i jesteśmy w czasie wybielania swoich szat i dlatego nie ma jedności ducha wśród biblijnie wierzących, są różnice w poglądach ponieważ uczymy się a poznanie wzrasta jak zapowiedział Daniel.

Spory doktrynalne pomiędzy grupami chrześcijańskimi trwają ponieważ każda z grup nie jest nieomylna w analizie Słowa Bożego i te pomyłki po obu stronach są pożywką i powodem dla których pewność danej denominacji jako tej prawdziwej rośnie. Oczywiście że nieprawidłowości te są w różnych proporcjach gdyż jedni są bliżej prawdy a inni dalej. Kolejnym aspektem jest miłość która jest obecna ale tylko w gronie swojego kościoła do współbraci i przejawy pomocy ubogim oraz posługa potrzebującym. Tylko że te elementy i przejawy "dobroci" występują często w każdej grupie chrześcijańskiej i nie mogą być wyznacznikiem słuszności doktrynalnej. Hindusi a nawet ateiści też potrafią być altruistami.

Czy to oznacza że obecnie Bóg nie działa przez Swojego ducha w nas? Oczywiście że działa. Wierze że Bóg pomaga zrozumieć Biblię, wierzę że Bóg przez ducha świętego stawia w naszym życiu różnych ludzi by nas czegoś nauczyć, wierzę że Bóg pomaga w życiu codziennym, dodaje nam sił np. przez jakiś artykuł, dobre słowo brata lub siostry, wierzę że krzyżuje nasze drogi z dobrym lekarzem który pomaga w chorobie albo pozwala znaleźć lekarstwo na pewne dolegliwości, wierze że przez ducha Swego uczy nas miłości, wytrwałości, pokory i przyczynia się do wzrostu poznania. Wierzę że czyni nas silnym, wierzę że chroni nas od różnych problemów życiowych, wierzę że pozwala nam dotrzeć do ludzi którym możemy pomóc ale jeśli ktoś mówi że jest napełniony duchem świętym wymyślając coraz to nowsze i bardziej oryginalne sposoby metafizycznej manifestacji to dla mnie świadczy on sam o sobie i przypomina mi Laocydejczyka który myśli że jest bogaty w ducha świętego. Ludzie chcą uchodzić za wyjątkowych i nawet o Boga są zazdrośni. 

Teraz po kilku latach rozmów z ludźmi wierzącymi uważam że przynależność do jakiejkolwiek religii podcina skrzydła wzrostu duchowego i zakłada niewidzialne kajdany dogmatyczne które powodują iż dana osoba z zaciekłością walczy nie w obronie swoich poglądów ale swojej religii wykazując tym samym lojalność wobec innego człowieka lub grupy ludzi nieświadomie zabierając sobie wolność w Chrystusie z obawy chociażby o opinie współwyznawców. 

Eklezja czyli zgromadzenie prawdziwie wierzących nie jest jakaś konkretna grupa wyznaniowa. Nie ma żadnej instytucji która ma monopol na zbawienie. Dlatego prawdziwi uczniowie Jezusa mieli być rozpoznawalni przede wszystkim przez wzajemną miłość gdyż na świecie nie ma żadnej grupy która miałaby poznanie spraw Bożych na miarę apostołów. Dzielmy się słowem i naszymi badaniami nad Biblią ale nie powinniśmy narzucać swoich poglądów innym nawet jeśli uważamy że dana osoba się myli bo być może jest ona na innym etapie i ma inne tempo wzrostu duchowego. 

Daniela 11:35

"Spośród tych rozumnych niektórzy padną, aby byli doświadczeni, oczyszczeni i wybieleni aż do czasu ostatecznego, bo to jeszcze potrwa aż do czasu wyznaczonego."

Apokalipsa 7:14

" I powiedziałem do niego: Panie, ty wiesz. I rzekł do mnie: To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili."

Daniela 12:10

"Wielu będzie oczyszczonych, wybielonych i doświadczonych, ale bezbożni będą postępować bezbożnie. Żaden bezbożny nie zrozumie, ale mądrzy zrozumieją."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

50. Z deszczu pod rynnę

  Wielu opuszczając szeregi KRK porzuca bałwochwalstwo, naukę o czyśćcu i kult maryjny itp. sądząc że to wystarczy do zbawienia. Lecz prawda...